czwartek, 30 sierpnia 2012

Citigroup oświadczył, że w ramach ugody wypłaci byłym akcjonariuszom 590 mln dol. Ci w pozwie zbiorowym oskarżyli bank, że w czasie kryzysu podawał informacje nieprawdziwe lub mogące wprowadzić w błąd. Chodzi o grupę akcjonariuszy, którzy nabyli akcje banku między lutym 2007 r. a kwietniem 2008.

Więcej... http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,12387973,Amerykanski_Citigroup_zaplaci_bylym_akcjonariuszom.html#ixzz2512kBQQo


To zaskakująca informacja. Władze banku przyznały się w ten sposób do znacznych zaniechań. Z tego mogą wypływać znaczne konsekwencje dla uczestników rynków finansowych. To pokazuje, że żadne wymogi informacyjne wobec spółek nie chronią akcjonariuszy - regulatorzy są nieskuteczni. Nabywcy akcji z kolei mogą wymigać się od nietrafionych inwestycji kosztem obecnych akcjonariuszy. Władze spółki mogą decydować, których akcjonariuszy premiować, a których dyskryminować.

Swoją drogą, ciekawe czy oskarżający akcjonariusze naprawdę korzystali z "niepradziwych lub mogących wprowadzać w błąd informacji" podawanych przez bank.

Źródła:
http://www.businessweek.com/news/2012-08-30/citigroup-pays-atd-executives-again-in-590-million-deal
http://finance.fortune.cnn.com/2012/08/29/citi-590-million-settlement


wtorek, 28 sierpnia 2012

Amber Gold oczami Jana M. Fijora

Ciekawy wpis nt. Amber Gold opublikował na swoim blogu Jan M. Fijor. Polecam jego lekturę: http://www.fijor.com/kto-tu-gorszy/
Kopia fragmentu posta:
Agen­cja Bez­pie­czeń­stwa Wewnętrz­nego rewi­du­jąc lokale spółki AG oraz domo­stwo jej pre­zesa szu­kała 80 milio­nów zło­tych i 110 kilo­gra­mów złota, bo na tyle opie­wały księ­gowe zobo­wią­za­nia spółki. Dzien­ni­ka­rze śled­czy i eks­perci TVN rwali włosy z głowy, gdy odkryli że złota jest tylko 57 kg, a gotówki 30 milio­nów.  Gdyby jed­nak ABW zro­biła prze­szu­ka­nie w prze­cięt­nym pol­skim banku, to przy w/w ilo­ściach księ­go­wych zaleź­liby, co naj­wy­żej, 4 kg złota i 4 miliony zło­tych. Reszty by nie było. Reszta zara­bia­łaby pie­nią­dze dla banku.

czwartek, 9 sierpnia 2012

Problem z wypłatą pieniędzy z funduszy Idei

Kolejna przestroga dla oszczędzających w produktach finansowych. Co jakiś czas w  postach na tym blogu pokazuję realne zagrożenia jakie mogą ich spotkać. Niestety, rynek produktów finansowych jest mało konkurencyjny, pozycja dostawców jest mocno chroniona przez państwo (które ogranicza konkurencję w tej branży), a pojedyńczy, indywidualny klient ze swoim ograniczonym wyborem jest w kiepskim położeniu, gdy stara się ulokować swoje środki jak najlepiej. Pokazuje to poniższy przykład funduszy Idea, ale i wiele codziennych doświadczeń w kontaktach z bankami, ubezpieczalniami, biurami maklerskimi itp. Będę się starał umieszczać takie przykłady na blogu. A oto fragment artykułu z Gazety Wyborczej o tym, jak klienci funduszy Idea nie mają możliwości umorzenia swoich jednostek i natychmiastowej wypłaty pieniędzy. Będą na to musieli poczekać co najmniej około pół roku, jeśli zarząd funduszu nie postanowi wstrzymać wypłaty jeszcze dłużej powołując się przy tym np. na inny przepis albo pomoc KNFu.

Dot. funduszu Idea Premium

W połowie lipca fundusz Idea Premium na dwa tygodnie musiał zawiesić umarzanie swoich jednostek uczestnictwa. Była to najbardziej drastyczna decyzja tego typu w historii polskiego rynku funduszy. Zaś pod koniec lipca KNF zgodził się na zawieszenie odkupywania jednostek funduszu Idea Premium aż do 16 września 2012 r. (...)

Dot. funduszu Idea Ochrony Kapitału:

"Zarząd Idea TFI podjął decyzję o rozpoczęciu z dniem 6 sierpnia 2012 r. likwidacji subfunduszu Idea Ochrony Kapitału. (...) Wypłata środków pieniężnych uczestnikom subfunduszu planowana jest na dzień 31 grudnia 2012 r.". Likwidacja funduszu ma polegać na sprzedaniu wszystkich akcji i obligacji, ich "remanencie" i wypłacie pieniędzy wszystkim klientom, proporcjonalnie do posiadanych udziałów.
(...)
Decyzja o zlikwidowaniu funduszu oznacza, że klienci poczekają na swoje pieniądze nawet dłużej niż ci, którzy zainwestowali pieniądze w Idea Premium - bo dostaną je dopiero na koniec roku. Czy podobny scenariusz może grozić innym funduszom Idea TFI? Od szefów towarzystwa nie udało się nam uzyskać komentarza.

Źródło:

piątek, 3 sierpnia 2012

Amber Gold

Po przeczytaniu informacji w Pulsie Biznesu, że Amber Gold nie wypłaca depozytów, postanowilem zadzwonić na infolinię i sprawdzić, co w takiej sytuacji mówią pracownicy i czy w ogóle ktokolwiek odbierze telefon. Ku mojemu zdziwieniu udało mi się po kilku minutach oczekiwania połączyć z pracownikiem Amber Gold. Twierdził on dokładnie to samo prezes spółki opublikował w mediach, tj. że depozyty zostaną wypłacone normalnie, choć w ostatnich dniach faktycznie były z tym problemy spowodowane przez niezgodne z prawem działanie KNF i ABW. Sam fakt, że udało mi się połączyć był dla mnie zaskoczeniem. Amber Gold w mojej opinii bardzo przypomina przypadki piramid finansowych i nie spodziewałem się, że uda mi się z kimkolwiek skontaktować. Jestem ciekawy, jak zachowa się KNF, Amber Gold i jego klienci  w najbliższych dniach. Być może podobnych przypadków w najbliższym czasie będzie więcej.